A tu na zdjęciu widać część drzewa na dach. Drzewo dostaliśmy od moich rodziców ale i tak musieliśmy jeszcze dokupić troche ma przywieźć nam reszte drzewa dziś.
Przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale miałam problem z aparatem co nie znaczy że prace na budowie tez stanęły :) A więc są już położone rury kanalizacyjne i od wody a także mamy wylany chudziak.
poniedziałek, 7 maja 2012
Dwa dni temu zaczęliśmy prace hydrauliczne, ale musimy trochę odczekać bo pada pada deszcz:( A w piątek ma przyjechać wyrobić drzewo na dach.